MARTA & DAMIAN
To był cudowny słoneczny dzień. Wiatr był ciepły jak letni wietrzyk.
Skradaliśmy się z Martą i Damianem pomiędzy turystami i kryliśmy się w cichych zaułkach.
Potem w ogrzanych wiosennym słońcem murach zamku.
Marta i Damian to takie Małżeństwo, na które patrzy się z zachwytem.
Zachwyt ich samych nad sobą nawzajem udziela się obserwatorowi.
Domyślacie się, że tak też było ze mną.
Spędziłam z nimi naprawdę niepowtarzalny czas.
Zapraszam Was do Kazimierza Dolnego, który tego dnia był bogatszy o dwie bardzo kochające się Dusze.